Wiadomości

Komu szkodzi kopanie kryptowalut?

Szał na kopanie kryptowalut utrudnia życie graczom i naukowcom poszukującym śladów pozaziemskich cywilizacji – pisze Filip Geekowski w portalu Geekweek.pl

Kopanie kryptowalut pożera niebotyczne ilości energii, które porównywane są z zapotrzebowaniem na nią aż 159 krajów świata. Ale to nie koniec problemów. Kryptogórnicy masowo wykupują karty graficzne, co wpłynęło na podwyżki cen i ma duzy wpływ na projekty związane z poszukiwaniem śladów pozaziemskiego życia.

Sprawa jest poważna, zwłaszcza dla rozwoju inicjatywy SETI, wieloletniego projektu naukowego, którego celem jest znalezienie kontaktu z pozaziemskimi cywilizacjami poprzez poszukiwanie sygnałów radiowych i świetlnych sztucznie wytworzonych, pochodzących z przestrzeni kosmicznej, a niebędących dziełem człowieka.

Astronomowie z SETI chcą rozbudować swoje programy analizowania sygnałów pochodzących z głębi kosmosu, a zebranych z pomocą Radioteleskopu Green Bank Observatory w Wirginii Zachodniej oraz Parkes Observatory w Australii, jednak nie mogą, ponieważ borykają się z ogromnymi problemami w zakupie dużych ilości wydajnych kart graficznych.

Świecie, opamiętaj się.

Samsung stworzył rekordowy dysk

Jeszcze niedawno dyski SSD były nowością. Samsung stworzył model PM1643, który dzięki zastosowaniu technologii V-NAND jest w stanie pomieścić rekordowe dla tego rodzaju napędów 30 terabajtów danych – pisze Krzysiek Dzieliński w portalu Geekweek.pl.

Dysk, który bije dotychczasowy rekord sprzed dwóch lat aż dwukrotnie, zbudowany został z 32 komórek flash o pojemności 1 TB każda, przy czym każda składa się z 16 warstw kości pamięci V-NAND 512Gb. A PM1643 jest nie tylko pojemny, lecz także szybki - wyposażono go w interfejs SAS 12 Gb/s, dzięki czemu dysk oferuje 400000 IOPS i 50000 IOPS (operacji wejścia-wyjścia na sekundę) i prędkość 2100 MB/s i 1700 MB/s odpowiednio przy odczycie i zapisie danych.

To sprzęt stworzony z myślą o zastosowaniach profesjonalnych, zapewnia wysokie bezpieczeństwo danych, za co odpowiadać ma jego oprogramowanie i algorytmy korekcji błędów. Producent gwarantuje, że dysk będzie działał poprawnie przez 5 lat, nawet jeśli codziennie będziemy zapisywać na nim 30 terabajtów danych.

Produkcja PM1643 ruszyła w styczniu.

Hyperloop z Nowego Jorku do Waszyngtonu

Hyperloop to pomysł Elona Muska na podróżowanie w bardzo krótkim czasie do odległych części Ziemi, a docelowo na inne planety. Władze wydały firmie Muska The Boring Company oficjalne pozwolenie na budowę pełnowymiarowego, dwukierunkowego systemu Hyperloop z Nowego Jorku do Waszyngtonu – pisze Filip Geekowski w  portalu Geekweek.pl.

Musk niedawno zapowiedział, że osobiście chce się zaangażować w przyspieszenie prac na powstaniem technologii Hyperloop. Napisał na Twitterze, że jego druga maszyna do wiercenia podziemnych tuneli o nazwie Line-Storm jest już gotowa i niebawem rozpocznie prace.

W Baltimore powstaną dwa równoległe podziemne tunele testowe o długości ok. 55 kilometrów. W pierwszej fazie koleją przyszłości będzie można podróżować ze stolicy do Baltimore.

Gdy cała infrastruktura będzie już gotowa, ma skrócić czas podróży z Nowego Jorku do Waszyngtonu do zaledwie 30 minut. Teraz samochodem lub pociągiem potrzeba na pokonanie odległości ponad 400 kilometrów ok. 4 godziny.

The Boring Company już buduje testowy odcinek podziemnego tunelu niedaleko siedziby SpaceX w Los Angeles, a poważnie taką inwestycją zainteresowany jest też burmistrz Chicago, który planuje tunel między lotniskiem O'Hare International Airport a centrum miasta.

Implant, który poprawia pamięć

Urządzenie testowane przez zespół amerykańskich neurologów działa w ten sposób, że wspomaga mózg impulsami elektrycznymi, gdy nie radzi on sobie z obsługiwaniem pamięci, co może być bezcenne na przykład u cierpiących z powodu choroby Alzheimera. Udało się właśnie potwierdzić, że implant działa - pisze Krzysiek Dzieliński w Geekweek.pl.

Stworzenie tego urządzenia zajęło długie lata, poświęcone głównie na odczytywanie sygnałów zbieranych przez elektroencefalogram (EEG) i dekodowaniu ich - przypisywaniu konkretnym sygnałom konkretnych funkcji.

Badanie przeprowadzone na grupie 25 osób cierpiących z powodu epilepsji potwierdziło działanie urządzenia - pamięć badanych poprawiła się o 15%, co w przypadku chorych na Alzheimera oznacza "cofnięcie" postępu choroby o kilka lat. Implant przy tym jest w pełni niezauważalny - pacjenci w trakcie eksperymentu nie byli w stanie stwierdzić, w których momentach był on włączony, a w których nie.

Sam implant jest bardzo obiecujący, jednak jego działanie musi zostać oczywiście potwierdzone w zakrojonych na szerszą skalę badaniach. Możliwości tej technologii są niemal nieograniczone - jeśli będzie ona bezpieczna, to za parę lat pojawią sie implanty poprawiające naturalne zdolności mózgu - nie tylko pamięć, lecz także pomagające w radzeniu sobie z niepokojem czy innymi emocjami, lub nawet z różnymi (nawet niezaburzonymi) funkcjami poznawczymi.

Brzmi pięknie, ale czy świat jest na to gotowy?

Pierwszy w historii spadek sprzedaży smartfonów

W IV kwartale 2017 roku dostawy na światowy rynek smartfonów spadły o 5,6 proc. (czyli o ok. 25 mln szt.), ustalił Gartner. To pierwszy spadek od 2004 r. - pisze Krzysztof Pasławski w portalu CRN.pl

Są dwie zasadnicze przyczyny dołka.

Po pierwsze, nowe, tanie modele smartfonów są coraz gorszej jakości. Ludzie wolą kupić nowy, zwykły telefon komórkowy z wyższej półki.

Po drugie, jako że nowe smartfony są coraz gorsze, użytkownicy nie wymieniają zbyt chętnie swoich sprawdzonych modeli i eksploatują je dłużej niż jeszcze jakiś czas temu.

Więcej w portalu CRN.pl.

< 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 >