Transiting Exoplanet Survey Satellite, czyli TESS przybył do Centrum Lotów Kosmicznych Kennedy'ego i czeka na swój lot. Już niedługo z wysokiej orbity będzie poszukiwał niewielkich, skalnych i lodowych światów leżących w "sprzyjających rozwojowi życia" strefach swoich gwiazd - pisze Łukasz Kruczkowski w Onet.pl.
Poszukiwania planet poza Układem Słonecznym w ostatnich latach nabrały tempa głównie dzięki uruchomieniu kosmicznego teleskopu Keplera.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, TESS ruszy w kosmos w ładowni rakiety Falcon 9 już w kwietniu. Astronomowie mają nadzieję, że w ciągu pierwszych miesięcy wykryje setki kolejnych planet spoza naszego Układu, którym następnie przyjrzy się bliżej długo oczekiwany Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (planowany start misji w 2019 roku).