Wiadomości

Implant, który poprawia pamięć

Urządzenie testowane przez zespół amerykańskich neurologów działa w ten sposób, że wspomaga mózg impulsami elektrycznymi, gdy nie radzi on sobie z obsługiwaniem pamięci, co może być bezcenne na przykład u cierpiących z powodu choroby Alzheimera. Udało się właśnie potwierdzić, że implant działa - pisze Krzysiek Dzieliński w Geekweek.pl.

Stworzenie tego urządzenia zajęło długie lata, poświęcone głównie na odczytywanie sygnałów zbieranych przez elektroencefalogram (EEG) i dekodowaniu ich - przypisywaniu konkretnym sygnałom konkretnych funkcji.

Badanie przeprowadzone na grupie 25 osób cierpiących z powodu epilepsji potwierdziło działanie urządzenia - pamięć badanych poprawiła się o 15%, co w przypadku chorych na Alzheimera oznacza "cofnięcie" postępu choroby o kilka lat. Implant przy tym jest w pełni niezauważalny - pacjenci w trakcie eksperymentu nie byli w stanie stwierdzić, w których momentach był on włączony, a w których nie.

Sam implant jest bardzo obiecujący, jednak jego działanie musi zostać oczywiście potwierdzone w zakrojonych na szerszą skalę badaniach. Możliwości tej technologii są niemal nieograniczone - jeśli będzie ona bezpieczna, to za parę lat pojawią sie implanty poprawiające naturalne zdolności mózgu - nie tylko pamięć, lecz także pomagające w radzeniu sobie z niepokojem czy innymi emocjami, lub nawet z różnymi (nawet niezaburzonymi) funkcjami poznawczymi.

Brzmi pięknie, ale czy świat jest na to gotowy?

<< Wróć do poprzedniej strony